Zakup własnego domu dla większości Polaków wiąże się z kredytem na 30 lat. Czy jest to sensowne rozwiązanie? Pewnie czas pokaże, czy te kredyty brane na tak długi czas nie będą tak katastrofalne w skutkach, jak te udzielanie we frankach.
Jaki dom wybrać
Przychodzimy do banku, pokazujemy nasze zarobki i otrzymujemy ofertę. Kredyt na WIBOR-ze 1,5 mln PLN bez większego wysiłku. Oczywiście od razu nam się w głowie wyświetla willa tuż na peryferiach w miłej leśnej okolicy. Świeże powietrze, prywatna szkoła dla dzieci. Co więcej nam potrzeba? Szczegół, że kredyt spłacimy dopiero za 35 lat.
Z drugiej strony
Jeśli ktoś by nam w tym momencie zaproponował dom na peryferiach, ale w mniej prestiżowym miejscu, mniejszy, może do remontu. Działka powiedzmy na stoku, zaniedbana. Za cenę 30% naszego kredytu. Pytanie czy odważymy się obniżyć swój status po to aby po tych 5-10 latach móc mieszkać już na „swoim” bez obciążenia hipoteką. Co wtedy? Proste, możemy zamiast spłacać raty odkładać tą samą kwotę, za te 10-5 lat będzie nas stać na dom w lepszym miejscu, większy i co najlepsze, za własne pieniądze.
Odkładać czy brać kredyt
Jeśli mieszkamy w wynajętym lokalu to czynsz daje jednak ostro po kieszeni i warto w takim wypadku jak najszybciej znaleźć sobie własne lokum. Szukamy najtańszy kredyt hipoteczny jaki jest na rynku i sprawdzamy na jakie mieszkanie czy dom nas stać, tak aby po maksymalnie 15 latach mieć już go na własność. Może się okazać, ze nasze możliwości zmuszą nas do mieszkania poza miastem, na wsi. Warto wybierać w tym celu miejscowości z dobrą infrastrukturą. Po tych kilku latach jak otrzymamy lepiej płatną pracę będziemy mogli ten dom sprzedać a kupić inny.
Jak bezpiecznie brać kredyt
Jeśli chodzi o wysokość kredytu należy tak go ustalić, aby rata wynosiła 1/3 kwoty pensji. Jeśli jesteście małżeństwem to bierzcie pod uwagę pensję niższą. W ten sposób jeśli jedno straci pracę to i tak będzie stać Was na spłacanie kredytu i życie na względnym poziomie. Warto też oszczędzać i mieć w zapasie sześciokrotność naszej pensji na przykład w gotówce. W razie zwolnienia z pracy czy innych przypadków losowych mamy kapitał na życie.